niedziela, 22 listopada 2015

184 - tort lotkowo-bilardowo-misiowy

dziś zabawny tort, może nie zabawny, ale w sumie, jednak trochę zabawny. pomysł w sumie ekspresowy, jak usłyszałam hasło "rzutki i bilard" to od razu wiedziałam że będzie tarcza. potem siostra trochę pomogła z pomysłem na wprowadzenie bilardowych akcentów. a miś... bo to tort dla misia. duuużego misia, więc miś musiał być. chociaż córka solenizanta stwierdziła "nie, to nie tata" :) 


miś powstał dosłownie w pięć minut, już po skończeniu tortu, bo stwierdziłam, że musi tam być i koniec. więc jest, może nie do końca dopracowany, ale misia przypomina. a co dalej? tarcza do rzutek (rzutków? nie wiem jak to się odmienia, bo takie słowa u mnie na co dzień nie występują) no a na bokach tortu bile do bilarda, są całe i połówki, jest czarna i jest biała, ale ponoć kolory z numerami się nie zgadzają :) oj tam oj tam, misiu się ze mnie nabijał i po prostu musiał pokazać, że na bilardzie zna się lepiej niż ja. ale tarcza, bez zarzutu (choć podobno środek przypomina oliwkę). mi się jeszcze strasznie podoba kolor, który udało mi się uzyskać, zielony, prawie jak na stole bilardowym. a kokarda, żeby podkreślić ważność okrągłych urodzin :) zapraszam do oglądania











to chyba tyle, strasznie fajnie mi się ten tort robiło, bo był inny, miał być męski, nietypowy, a jaki wyszedł, no widać na zdjęciach.
dobrego tygodnia życzę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zapraszam do dyskusji i pozostawienia swojej opinii o moim pisaniu ;)