162 - pomysł na prezent

dziś pokażę wam pomysł na prezent. prezent dla osoby, która nie lubi dostawać prezentów. może lubi dostawać, ale nie kupione, a takie zrobione, to jak najchętniej. prezent dla babci na osiemdziesiąte urodziny. tort będzie też, ale w późniejszym czasie. wczoraj było tylko symbolicznie. 
ogólnie to nie wiedziałam co wymyślić, dopiero dwa dni przed urodzinami wpadłam na pomysł, więc prezent potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby być w pełni gotowym do użycia. 
a co wymyśliłam?
cukier i ekstrakt waniliowy

myślę, że dla kogoś kto dużo czasu spędza w kuchni i lubi piec i gotować, to idealny prezent.
jak już pisałam wcześniej, z racji tego, że wpadłam na to dość późno ekstrakt będzie gotowy dopiero gdzieś za miesiąc albo jeszcze później. cukier już wczoraj pachniał, ale też lepszy będzie po tygodniu.

nie mam żadnego specjalnego przepisu. tutaj akurat robiłam na oko. 

do cukru waniliowego użyłam drobnego cukru i ziarenek wydłubanych z laski wanilii, dodatkowo do słoiczka włożyłam już pustą, ale pełną aromatu laskę

ekstrakt waniliowy to spirytus i również ziarenka wydłubane z laski no i oczywiście laski wrzucone do buteleczki. po odpowiednio długim okresie czasu, płyn nabierze ciemnobrązowego koloru.

korki od słoiczka i buteleczki przewiązałam folią spożywczą, bo nie do końca byłam przekonana do ich zapachu, a niestety nie znalazłam nic z lepszym zamknięciem, a takiej wielkości jaką bym chciała. wszystko oczywiście ładnie podpisane i przewiązane wstążeczką, aby wyglądało jak prezent.

dodatkowo zrobiłam jeszcze piernik (jak to ja) okolicznościowy. babcia nie lubi gdy przypomina się jej o wieku, ale myślę, że w taką okrągłą rocznicę, wybaczy.

no i jeszcze na koniec pokażę coś co już nie spełniało tak naprawdę funkcji prezentu, a jedynie dodatek do niego, babeczki w czekoladowych miseczkach, z kremem owocowym i dekoracją z galaretki :) taki nowy wzór kwiatka mi wyszedł i głównie dlatego pokazuję wam to zdjęcie

mam nadzieję, że kogoś zainspirowałam do zrobienia takiego kulinarnego prezentu. nie jest czasochłonny, a efekt dużo lepszy niż coś kupnego, no i na pewno sprawia większą radość.