może to za dużo powiedziane, że to mała syrenka - arielka. powiedzmy, że to postać stylizowana na bohaterkę bajki. jej przyjaciele również trochę podobni, głównie kolorami, ale jak na razie uczę się robić postacie i wychodzi co wychodzi. zdecydowanie bardziej wolę malować coś lukrem na ciastkach, albo robić po prostu różyczki jak na ostatnim torcie. jednak pojawiło się wyzwanie więc je podjęłam. myślę, że może pięćdziesiąta figurka z kolei będzie dobra, a te na razie są, ale mnie nie porywają ;) zobaczcie sami, nie jest najgorzej ale mogłoby być duuuużo lepiej.
wspominałam wam ostatnio, że wyszedł mi w końcu czerwony lukier! jestem taka zadowolona. zwykły barwnik, w proszku, przed którym zawsze się wzbraniałam, dał radę i fajnie zafarbował.
może trochę za bardzo narzekałam na początku wpisu, bo nie jest aż tak źle, najbardziej podoba mi się kamień, 'woda' i wszystkie inne dodatki, tam nie było co zepsuć.
muszelki, wodorosty, 'kluski śląskie' w sumie nie wiem co to jest, ale na różnych tortach w internecie takie spotkałam więc zrobiłam. wszystkich tych dodatków zrobiłam pewnie ze trzy razy za dużo, ale to nic ;) wodorosty były fajnie ale trudno było je przykleić, bałam się, że odpadną.
zbliżenie na arielkę z tyłu, łuski i 'dredy' jak to stwierdziła koleżanka.
sebastian i florek, pierwsza wersja florka chyba była lepsza, ale nie miał nosa więc powstał ten. (nie wiem jak mogłam zapomnieć zrobić nos?)
siostra się śmiała ze mnie, że w końcu nie musiałam się martwić czy wszystko jest ładnie i równo, bo jest pomarszczone, taki efekt wody, chyba wyszedł?
co do arielki, troszkę gruba, ma męskie dłonie, mały biust i zamknięte oczy, ale bałam się robić otwarte, bo zwierzętom jakie wyjdą to wyjdą, a ludzkie jednak muszą być idealne ;) może następnym razem, umówmy się, że marzy ona o człowieku, który ma nogi i mieszka na lądzie :)
pozdrawiam i do kolejnego napisania. (już zaczynam próbować lepić kurczaki na święta)
światło było fatalne bo zdjęcia robione taaaaaaaaak rano, więc kolory są takie sobie, czekam, może dostanę profesjonalne zdjęcia, to się podzielę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
zapraszam do dyskusji i pozostawienia swojej opinii o moim pisaniu ;)