niedziela, 11 stycznia 2015

137 - piernikowe serca na wośp

jak w tamtym roku, tak i w tym, robiłam piernikowe serduszka na wośpową licytację. nie ma co o nich dużo pisać, czerwone z białym napisem. jednak w tym roku inaczej pokrywałam czerwonym lukrem i to zmiana, myślę, na korzyść. oglądajcie


kolega powiedział, że rozchodziły się jak "ciepłe bułeczki" nie wiem czy ściemniał czy nie, ale chyba mówił prawdę, bo żadnego ciastka nie spotkałam już u niego. ale to fajnie, że ludzie się zaangażowali.
tutaj serca polukrowane na czerwono, czekają na wyschnięcie.


 po odpowiednio długim procesie suszenia zabrałam się do robienia napisów, żmudna praca, ale jak się człowiek przyłoży to szybko idzie ;)




jedno jest inne, bo chciałam spróbować zrobić koronkowy wzór na pierniku, muszę jeszcze popracować nad liczeniem oczek ;)

tutaj już pięknie popakowane przez mamę




i zdjęcie ściągnięte z fejsbuka, gdzie zachęcali do licytacji, strasznie mi się podoba więc wrzucam


i zdjęcie od kolegi, podpisane "zdobyty". w sumie zdobyty, bo to ten jedyny, niepowtarzalny. już ma swoje mieszkanie.


pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zapraszam do dyskusji i pozostawienia swojej opinii o moim pisaniu ;)