24 - ucierane ciasto z truskawkami
popełniłam dziś ciasto ucierane. moje pierwsze. pojawiły się obawy czy się uda? czy nie będzie zakalca? dużo czytałam na temat takich ciast, więc przygotowałam się odpowiednio do tego zadania. znalazłam odpowiedni przepis. wszystkie składniki miały temperaturę pokojową, mieszałam w jednym kierunku. i udało się. nie było zakalca. a na dodatek ciasto wyszło pyszne. żółciutkie - to za sprawą domowych jajek, ładnie wyrośnięte, nie za słodkie, ale też nie za kwaśne. po prostu świetne.
tutaj zdjęcie jeszcze przed pieczeniem bez kruszonki:
a tutaj już po upieczeniu, jeszcze ciepłe, ale musieliśmy spróbować, no i widać jakie jest pięknie żółte:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
zapraszam do dyskusji i pozostawienia swojej opinii o moim pisaniu ;)