208 - tort i pierniki weselne

dziś pokażę wam wyjątkowe rzeczy, bo robione dla wyjątkowych ludzi, na wyjątkową okazję. pierniczki i tort na wesele mojej kuzynki. i o ile pierniczki na wesele już robiłam, to taki tort był moim debiutem, a dodatkowo musiał pokonać trasę do lublina w nienaruszonym stanie, co było dodatkowym stresem. zapraszam do czytania i oglądania.

207 - torty XV

kiedy był ostatni tortowy post? tak dawno, że pewnie już nikt nie pamięta, że torty tu powstają. dziś naprawiam moje błędy i zasypię was zdjęciami tortów, jeszcze z czerwca. więc przygotujcie się na parę chwil spędzonych z tym wpisem. zapraszam

206 - ogień nie muzyka

odczuwam taaaaki stres pisząc ten post, bo już tak dawno nic tutaj nie było. cisza na blogu, jedynie na facebooku pojawiały się zdjęcia. a tyle się działo! dwa razy byłam nad naszym polskim morzem, piekłam, dekorowałam, czytałam, zaczęłam zaprzyjaźniać się z rowerem. jednak zdarzenia z ostatniego tygodnia przeważyły szalę pozytywnych doznań i dlatego piszę ten tekst. 

a co się działo?
byłam na fantastycznym festiwalu muzyki bałkańskiej - pannonica folk festival
a w niedzielę brałam czynny udział w koncercie na sto mandolin. takiej dawki muzyki szybko zapomnieć nie można

205 - naked cake urodzinowy

od dawna marzyło mi się zrobić taki własnie tort - naked cake czyli nagi tort. już od dłuższego czasu tego typu zdobienia są bardzo popularne. generalnie chodzi o to żeby było widać blaty ciasta i masę, żeby wszystko było proste z minimum zdobień. do dekoracji można użyć kwiatów, owoców, jak w moim przypadku, czy zostawić bez niczego, a i tak ładnie wygląda.
marzyłam i marzyłam o takim torcie, ale nie było okazji. w końcu postanowiłam na swoje własne prywatne urodziny zrobić tort o jakim marzę, bo te moje zawsze średnio wydarzone były. wszystko robiłam po raz pierwszy, zarówno ciasto jak i masę, ale o dziwo, wyszło całkiem smacznie. ciężkie wilgotne ciasto czekoladowe i twarożkowy krem dopełniony owocami. zapraszam do oglądania zdjęć, z których jestem naprawdę dumna, a asystowała mi przy nich patera, którą używam zawsze, a którą dostałam na ubiegłoroczne urodziny, więc z racji naszej rocznicy pojawiła się na zdjęciach.

204 - pierniki III

dziś pokażę wam pierniki, które robiłam na wesele, dla kogoś dla mnie ważnego :) były małe pierniki, jako podziękowania dla gości i duże, wręczane jako prezenty dla rodziców, chrzestnych i babci. wszystko w niebieskiej kolorystyce, oprócz trzech złotych, ale przez nie, mogłam się przez chwile poczuć "ozłocona". zapraszam do oglądania

203 - torty XIV

ostatnio nie było tortowych postów, ale to nie znaczy, że torty nie powstają. powstają tylko z wrzucaniem ich tutaj się trochę zagapiłam. miał być post z komunijnymi, a będą i komunijne i rocznicowe i urodzinowe. taki miks, dziewięciu tortów, ale tak naprawdę to dziesięciu, zapraszam do oglądania.

202 - recenzja "chcę żyć"

chyba po raz pierwszy czytałam autobiografię. jakoś nigdy, może nie miałam okazji, może nie miałam ochoty, ale nie czytałam tego typu książek. o tej czytałam dość pozytywne komentarze, a piróg to postać którą zawsze oglądałam z sympatią, więc postanowiłam przeczytać. czuję że mogę przekonać się do czytania biografii, o ile będą ciekawie napisane. ta jest.
"chcę żyć, a nie przeżyć" - główne motto książki.

tytuł: "chcę żyć"
autor: michał piróg, iza bartosz

201 - szczęście

do czytania włączcie sobie podkład muzyczny o ten, tutaj

post o takim tytule już chyba był. ale szczęście to ważna rzecz w naszym życiu więc warto o nim napisać. 

czy jesteś szczęśliwym człowiekiem?!

co daje szczęście?

jak dać komuś szczęście?

po co jest szczęście?

nie wiem. to się po prostu czuje. jeśli jesteś szczęśliwy to to wiesz, nie zastanawiasz się. uśmiechasz. czujesz radość. wszystko jest w kolorowych barwach. przeszkody wydają się nie istnieć. szczęście daje siłę, ogromną. wtedy wydaje się, że można wszystko. szczęście najprościej przekazać poprzez uśmiech, obecność, proste gesty, ale i te wyszukane. a szczęście jest po to żeby żyć lepiej, bardziej. żeby czuć, że się żyje. 
człowieka nieszczęśliwego bardzo łatwo poznać, czasem udaje, że wszystko jest w porządku, ale nieszczęścia nie da się łatwo ukryć, ono przebija się przez wszystko inne i powoli zabija radość życia.

dlatego lepsze jest szczęście, a link do muzyki, który podałam na początku pochodzi ze świetnego filmu, który mówi właśnie o szczęściu, o dawaniu go innym, polecam.

200 - recenzja "historia pszczół"

dziś dwusetny, wyjątkowy post. więc i książka, o której wam napiszę musi być wyjątkowa. i jest. wyszła niedawno. czytałam o niej pozytywne komentarze więc zapragnęłam ją mieć u siebie. mama stwierdziła, że "będzie ładnie wyglądać na półce". też. ale przede wszystkim ładnie zapisała się w mojej głowie. 

tytuł: "historia pszczół"
autor: maja lunde

199 - torty XIII

dziś dużo tortów. jeszcze do niedawna zarzekałam się, że nie robię tortów 3D. jedyny jaki zrobiłam to był biust, a teraz okazało się że zrobiłam butelkę. w sumie chyba nawet podobna, bo jak pytałam kilka postronnych osób to zgadywali co ona przedstawia. zapraszam do oglądania

198 - być

jak pewnie niektórzy z was zauważyli pojawiły się ostatnio na fejsbuku zdjęcia różnych słów pisanych w notesiku, np "echo", "pierniczę bo lubię", "wiosna". nie pokazuję wszystkich, bo to by było bez sensu, ale kupiłam ostatnio taki notes i sobie uświadomiłam, że od zawsze o takim marzyłam, nawet o tym nie wiedząc. tak więc powstają tam różne aranżacje słów. na razie niewiele, z czasem będzie więcej, o ile czas pozwoli. ale dziś chciałam się skupić na jednym słowie. jednym, małym, krótkim słowie, a jakże ważnym i wiele znaczącym. słowo "być".

197 - trzecie urodziny

wiecie co dziś jest? urodziny. urodziny bloga. nie mam ani tortu, ani piernika, ani prezentu. ale pamiętam. pamiętam jak trzy lata temu siedziałam i myślałam "zrobić to czy nie zrobić?". i zrobiłam. założyłam bloga, który przez te trzy lata żyje cały czas. w miarę regularnie pojawiają się posty, a i odsłon jest coraz więcej.

196 - harry potter

zabawne, tyle miałam myśli, co i jak napiszę, a napisałam tytuł posta i myśli wyparowały z głowy gdzie została pustka.

195 - torty XII

do dziś miałam ulubiony tort, ostatni, z poprzedniego postu, biało-czarny. dziś wszystko się zmieniło. dziś powstał podwójny tort z kucykami pony. nieskromnie powiem, że się chyba w nim zakochałam, bo tak mi się udał. jasne, znalazłabym wiele rzeczy do poprawy, ale i tak się z niego cieszę. ale nie zajmiemy się dziś tylko tym tortem, będzie również tort z maszą. może nie wszyscy ją znają i może nie do końca jest podobna do tej bajkowej, ale mimo wszystko wyszła urocza. zapraszam do oglądania

194 - torty XI

dziś będą dwa torty. chyba moje nowe ulubione. od zawsze marzył mi się tort biało-czarny i od jakiegoś czasu chciałam coś namalować barwnikami przy użyciu pędzelka. oba "marzenia" się dziś spełniły.

193 - codzienność oczami zuzy

dziś to już będzie całkiem dziwnie. z jednej strony wstyd jak nie wiem, ale w sumie z drugiej strony nawet dumna jestem. 
a co dziś?
będzie tekst mojej siostry. o mnie, niestety. już wiecie dlaczego wstyd - bo o mnie, a czemu dumna jestem? bo siostra pisze i to całkiem przyzwoicie i zabawnie. 
ja płakałam ze śmiechu jak to czytałam, a że czytałam na głos to ze śmiechu płakał też tata. 
wy też możecie się trochę pośmiać, bo przecież śmiech to zdrowie, a moje posty mało śmieszne są. więc czasem będę zuzę na gościnne występy zapraszać, co by publiczność pozabawiała. 
zapraszam do czytania.

192 - recenzja "zwierzogród"

dziś trochę z przymrużeniem oka, bo książka dla dzieci. ale będzie też trochę nietypowo, bo opowiem wam również o bajce, na podstawie której powstała ta książka. 

191 - torty X

dziś przedstawię wam dwa torty. jeden utrzymany w zimowej aurze, a drugi bardzo dziewczyński a zarazem dziecięcy. a więc zapraszam

190 - pierniki II

190 - ty wpis ogólnie, a setny kuchenny. więc musi być na bogato. i będzie. dziś wszystkie zaległe pierniki, jeszcze sprzed świąt i te świąteczne również. nie miałam jakoś czasu pokazywać je osobno. teraz znów zastanawiałam się czy pokazywać świąteczne, jak już dawno po świętach, ale pokażę. z ponad dwustu zdjęć wybrałam "tylko" dziewięćdziesiąt, a to i tak mocno okrojone. a więc zaczynamy zabawę z pisaniem, tzn. wy z czytaniem, i oglądaniem. zapraszam

189 - recenzja "gra anioła"

zazwyczaj jest tak, że jak w głowie myśli już mi się nie mieszczą, a dodatkowo mam jeszcze coś do zrobienia, to piszę. więc piszę do was, dla was, dla siebie. dziś skończyłam czytać książkę, więc będzie o niej. 

tytuł: "gra anioła"
autor: carlos ruiz zafón

188 - torty IX

dziś cztery torty. i jak na razie nie mam weny do napisania czegokolwiek więcej. napisałam, skasowałam, znów napisałam znów skasowałam. a więc może pokażę zdjęcia, a tekst wyjdzie sam z siebie.